Cześć...W przerwach między czytaniem opowiadań, które wyszły spod pióra Pana Hłasko,
a rozmową na GG z Kasią, postanowiłem napisać kilka zdań o dzisiejszym dniu.
Dobra...Zaczynamy...Wstałem o 7:52. Dobrze, że dzień wcześniej wyprasowałem sobie białą koszulę,
bo bym nie zdążył na autobus...Jakby tego było mało, to zapomniałem mp3,
na której miałem nagraną Warszawiankę...Pierwsze 3 lekcje mieliśmy z wychowawcą,
najpierw PDE z języka polskiego, potem WOS i język polski....
W tym czasie zajmowałem się nagrywaniem Warszawianki na mp3 koleżanki...
Na kolejnych trzech lekcjach byłem na auli i udawałem, ze piszę artykuł do gazetki szkolnej.
Mieliśmy "Przegląd Piosenki Patriotycznej" ... Na szóstej lekcji śpiewały 3. klasy, w tym także moja klasa ^ ^ Wszystko ładnie, pięknie, nadszedł naszego występu...Pierwsza zwrotka...Refren...Moja recytacja...
Wszystko poszło by dobrze, gdybym w połowie recytowania się nie zaciął i nie powiedział
"yyyyy. Zapomniałem"... Wszyscy zaczęli się śmiać, ja zacząłem bić brawo i kontynuowaliśmy nasz śpiew ^ ^ Było całkiem spoko.
Potem pojechałem do domu...Pogadałem na GG z różnymi osobami...Zjadłem obiad ^ ^ Wróciłem na GG z pełnym żołądkiem i znów gadałem ^ ^ heh, ciekawe mam życie, trzeba przyznać...Jeszcze dzisiaj nie usłyszałem, że jestem głupi...Chociaż w sumie...To niemożliwe ^ ^ Jutro mamy koncert w Marcinowicach. Trochę się boję ,że coś popsuję...Ale jak to mówili pradawni Jedi: "Moc jest z tobą" yyyy to znaczy, ze Mną ; D Razem z Jankiem prowadzimy akcję SPAM i opowiadamy, ze to nasz sposób bycia xD Swoją drogą...Spamowanie uzależnia...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz