"Bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój..."
sobota, 18 czerwca 2011
Dziękuję ;)
Strach czy respekt ? Wolę szacunek. W sumie, to nie mam nic do powiedzenia w sprawie zadanego pytania. Odpowiedź jest raczej oczywista. Pytanie zadałem, bo nie miałem jak zacząć kolejnego Posta. Wczoraj był bal absolwentów. Było super. Prześwietnie. Tańczyłem, krzyczałem, śpiewałem, zaliczyłem kilka fotek. Występy artystyczne uważam za jak najbardziej udane. Polonez też spoko. Co prawda, spóźniłem się na próbę, ale w ostatecznym starciu z tym, jakże pięknym tańcem, dałem radę. Będąc przy temacie tańca chciałbym podziękować wszystkim dziewczynom z którymi tańczyłem… Było świetnie, naprawdę ;* Tak sobie myślę, że to dziwna sprawa z tym ponownym pisaniem bloga… Szczerze mówiąc, byłem pewny, że nic więcej, tutaj nie napiszę. A tu proszę. Niespodzianka. Mamy sobotę… Popołudnie… Słońce schowało się gdzieś, za chmurami. Pogoda fajna. Wstałem około 12… Bolą mnie nogi… Ledwo mówię. (W sumie śmiesznie… siedzę w szaliku, a mamy lato). Łykam sobie jakieś medykamenty i staram się ogarnąć. Niedawno powiedziałem coś, czego w sumie żałuję. Że jak wyjdę z gimnazjum, to na bank za nim nie zatęsknię. Tymczasem, jeszcze nie ma końca roku, a ja już rozmyślam, co będzie z moimi znajomościami, jak to się wszystko ułoży… Mam nadzieję, że nie zerwę kontaktu z ludźmi, których na obecną chwilę bardzo cenię i darzę ogromną sympatią. Ostatnio wiele czasu spędzam, na myśleniu o jednej osobie… Ale dla swojego dobra, nie powiem o której. Ważne jest to, że coś we mnie drgnęło… Z resztą… Nieważne… I tak, ta garstka osób, które to przeczytają, nie zrozumie o co kaman. Zaraz chyba pójdę pograć na gitarze… To świetny sposób na odcięcie się od świata… Choć na chwilę… Niedługo wrzucę na Facebooku fotki z balu i części artystycznej. Na razie czekam na wiadomość e – mail od Natalki, która strzeliła mi parę „ładnych” fotek(tylko ona tak twierdzi ;P). Wczoraj na balu byli moi rodzice. Sporo rozmawiali z nauczycielami na mój temat i stwierdzili, ze zmieniłem się na lepsze. To fajnie, ze ktoś to zauważa… Ale o tym już kiedyś pisałem… Dochodzi 16… Spadam… Trzeba nastroić gitarę ;) Cześć. Jeszcze raz dzięki za wspaniałą zabawę :* Jah Was Kocha. Ja też ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz