- Siemasz, Siemasz.
- Cześć.
- Dawno mnie nie było, co? Jeżeli miesiąc to dużo, to fakt, dawno tu nie zaglądałem.
A to dlaczego? A dlatego, że zwyczajnie nie miałem na to czasu. Wiadomo, szkoła, dom, szkoła, dom, w międzyczasie trzeba coś nagrać… Ciężko to wszystko ogarnąć od tak. Ostatnimi czasy niewiele się wydarzyło, nie licząc ferii w Piławie, rozczarowania pewną znajomością i miliarda sprawdzianów, jakie czekały na mnie po tygodniowym pobycie w domu przez chorobę. Minął miesiąc, a klipu dalej nie widać. Odłożyłem to na później. Nie warto teraz tego robić. Lepiej wymyślę ścisły koncept na to, co chcę w tym klipie pokazać, nagram jakiś dobry utwór, a dopiero potem kontynuuję pracę nad finalnym produktem tego przedsięwzięcia. Mam tylko nadzieję, że Dawid się za to na mnie nie obrazi, bo ma ogromną zajawkę na ten teledysk. Ja postanowiłem podejść do tego z pewnym dystansem. Jeśli już jestem przy temacie rapu, to warto wspomnieć, że razem z moim serdecznym rap- towarzyszem Miodkiem, zagramy koncert w klubie login, 25 lutego 2012. Jestem pełen dobrej myśli, że to wszystko dojdzie do skutku i tego, że wszystko pójdzie tak, jak sobie tego teraz życzę. Nie wiem tylko jak będzie z dojazdem z Wrocławia do domu… W końcu to godziny nocne, a z tego co wiem, to do mojej wichury nie kursują wtedy autobusy. Ostatnimi czasy w sieci sporo mówiono o ACTA. Jakie ja mam do tego podejście? Jestem za internautami i nie dam się inwigilować. Może to zbyt duże słowo, ale ta umowa jest jednak w pewien sposób kneblem w usta tych, którzy na Internecie szukają oazy wolności w świecie, którym rządzą układy, spiski i nieustanny strach przed organami władzy. W sieci możemy głosić swoje poglądy i nikt nie może nam tego zabronić. Nie jestem za ACTA i mam nadzieję, że polski rząd wycofa się z tego idiotycznego paktu, lub napisze inny, bardziej przyjazny nam- internautą. Wyżej napisałem o rozczarowaniu pewną znajomością, ale naprzeciw temu wydarzeniu stanęło inne, związane z tym samym tematem. Poznałem fajną dziewczynę, inteligentną, mam nadzieję, że ta znajomość się jakoś rozwinie. Dobra, na tym zakończę. Cześć wam.
Na koniec jeszcze utwór naszego składu, który tworzę z Miodkiem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz